Koszyk
Jak nauczyć psa podstawowych komend – zostaw, leżeć czy siad?

Jak nauczyć psa podstawowych komend – zostaw, leżeć czy siad?

Komendy dla psa stanowią bardzo ważny filar codziennego funkcjonowania czworonoga w środowisku ludzkim. Znający je pies, prawidłowo reaguje na polecenia […]

Komendy dla psa stanowią bardzo ważny filar codziennego funkcjonowania czworonoga w środowisku ludzkim. Znający je pies, prawidłowo reaguje na polecenia swojego opiekuna, właściwie zachowuje się na spacerze, a także czuje się bezpiecznie w różnych sytuacjach. Nauka komend pozwala ponadto zacieśnić więzi łączące zwierzaka z właścicielem oraz zbudować opartą na solidnym fundamencie relację na lata. Z tych wszystkich powodów zdecydowanie warto nauczyć psa komend. 

O tym, jak prawidłowo przeprowadzić trening oraz jak podchodzić do całego procesu nauki powiemy w niniejszym artykule. Zapraszamy do lektury wszystkich opiekunów psów!

Czym są komendy? Dlaczego są takie ważne?

Komendy to nic innego, jak słownie wypowiadane, krótkie polecenia, które opiekun kieruje do swojego czworonoga. Mają one na celu spowodowanie pożądanej, szybkiej reakcji – np. na komendę „siad” pies powinien zareagować siadając, na „waruj” położyć się, a na „do mnie” przybiec do opiekuna. 

Znajomość podstawowych komend jest o tyle istotna, że dzięki temu opiekun może panować nad zachowaniem pupila oraz uzyskać pożądane zachowanie. Ich znajomość przydaje się nie tylko w domu, lecz także w czasie spacerów, wizyty u weterynarza czy nowych, często stresujących dla zwierzęcia sytuacji.

Nauka komend jest także jednym z filarów budowania więzi łączącej opiekuna ze zwierzęciem. Sprawiają, że pies nie tylko okazuje względem właściciela posłuszeństwo, lecz także mu ufa, co ma szczególne znaczenie w nowych, trudnych dla niego sytuacjach, kiedy nie wie, jak ma się zachować.

Samo szkolenie z zakresu komend buduje natomiast bliską więź – zarówno pies, jak i opiekun uczą się siebie, poznają się oraz nawiązują przyjazną relację. Aby było to możliwe, trening musi być przeprowadzony w prawidłowy sposób i być oparty na tzw. pozytywnym wzmocnieniu.

Kiedy zacząć uczyć psa komend? Jak prowadzić szkolenie?

Szkolenie w zakresie podstawowych komend warto rozpocząć możliwie jak najwcześniej. Psi behawioryści na najlepszy moment na rozpoczęcie nauki wskazują okres szczenięcy i moment, kiedy młody pies trafi do naszego domu – ćwiczenia można zacząć już pierwszego dnia pobytu szczeniaka w naszym domu. Nie należy z nimi zwlekać, gdyż im dłużej pies nie jest odpowiednio szkolony, tym bardziej pogłębiają się wrodzone nawyki, które później będzie trudno wyeliminować.

Na potrzeby szkolenia w zakresie komend warto zaopatrzyć się w przysmaki, które będą pełniły funkcję nagrody za prawidłowe wykonanie zadania. Dzięki nim nasz pupil będzie kojarzył naukę z czymś przyjemnym oraz będzie się do niej bardziej przykładał – w końcu za prawidłową reakcję na polecenie dostanie swój ulubiony smakołyk! 

Cały trening powinien pozytywnie kojarzyć się zwierzęciu. Nie należy stosować kar, ani ganić pupila za początkowe porażki – każdy zwierzak potrzebuje nieco czasu, aby zrozumieć, czego od niego oczekujemy oraz nauczyć się prawidłowo reagować na różne, kierowane do niego polecenia. Ważne jest także, aby sesje treningowe nie trwały zbyt długo – aby uzyskać pożądane efekty, wystarczy poświęcić na naukę ok. 15 minut dziennie. Okres ten dotyczy psa dorosłego. U szczeniąt zalecane są bardzo krótkie cykle (zaczynając od minuty), ale wykonywane kilka razy dziennie. W przypadku szkolenia komend liczy się bowiem nie tyle czas, co systematyczność, cierpliwość i konsekwencja. 

Przystępując do nauki komend, należy mieć także świadomość, że podobnie, jak ludzie, każdy pies jest inny. W związku z tym, jedne szybciej opanują podstawowe komendy, a inne będą potrzebowały na to więcej czasu. Nie należy więc porównywać ze sobą zwierząt i zrażać się, jeśli nasz pupil uczy się w wolniejszym tempie niż np. pies sąsiada – on także opanuje nowe umiejętności, lecz zrobi to w swoim tempie. 

W razie problemów z samodzielną nauką lub jakichkolwiek wątpliwości, warto natomiast zwrócić się do psiego behawiorysty, który pokaże, jak prawidłowo ćwiczyć z psem, a także, w razie potrzeby, przeprowadzi profesjonalne szkolenie psa.

Czy dorosły pies może nauczyć się komend?

Znane powiedzenie mówi, że „na naukę nigdy nie jest za późno”. Można je odnieść nie tylko ludzi, ale także do zwierząt – dorosły pies także jest bowiem w stanie opanować podstawowe komendy, co z pewnością stanowi dobrą wiadomość dla osób, które przygarnęły psa ze schroniska i pragną otoczyć go odpowiednią, troskliwą opieką. 

Przystępując do pracy z dorosłym psem, należy mieć jednak świadomość, że ma on już swoje nawyki oraz zachowania, które początkowo mogą stawać na przeszkodzie w nauce. Należy uzbroić się więc w cierpliwość, systematycznie ćwiczyć i nie zrażać się niepowodzeniami.

Z czasem, kiedy pies przyzwyczai się do nowego środowiska, poczuje się w nim bezpiecznie i nawiąże z opiekunem więź, nauka stanie się łatwiejsza. W razie problemów, warto natomiast rozważyć wizytę u psiego behawiorysty.

Podstawowe komendy dla psa. Od czego zacząć?

Komendy, których warto nauczyć pupila w pierwszej kolejności to takie, które przydają się w codziennym życiu – w domu i poza nim. Spośród nich z pewnością warto wymienić „siad”, „zostań”, „zostaw” i „do mnie”. Są to polecenia, które pozwalają opiekunowi w łatwy sposób kontrolować zachowanie zwierzęcia oraz natychmiast reagować na potencjalnie niebezpieczne dla niego sytuacje. To właśnie od ich opanowania należy rozpocząć pracę z psem w domu.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby z czasem stworzyć własne komendy i wdrożyć w nie swojego psa. Pamiętajmy jednak, że aby były skuteczne, polecenia muszą być krótkie i należy wypowiadać je pewnym głosem, wyraźnie, tak aby pies był w stanie prawidłowo zrozumieć kierowane do niego polecenie i odpowiednio na nie zareagować. Komendy można ćwiczyć zarówno w domu, jak i podczas spacerów.

Jak nauczyć psa komendy siad? Praktyczne wskazówki

„Siad” to podstawowa komenda, od której warto rozpocząć szkolenie. Przydaje się w sytuacjach, na które pies może reagować gwałtownie, np. kiedy w pobliżu pojawi się inny zwierzak, kot czy obca osoba. Nakazując mu usiąść, zapobiegamy ruszeniu w pogoń i utracie kontroli nad zachowaniem czworonoga.

Aby nauczyć psa siadać na polecenie, trzeba najpierw zapoznać go ze znaczeniem polecenia „siad”. W tym celu należy uważnie go obserwować i w momencie, kiedy zacznie siadać, wypowiedzieć głośno „siad”. Dzięki temu pies będzie wiedział, do jakiej czynności odnosi się to polecenie. Systematyczne jego powtarzanie oraz nagradzanie pochwałami i smaczkami sprawi, że psiak nauczy się właściwie na nie reagować. 

Treningi warto prowadzić nie tylko w domu, lecz także wdrożyć je podczas spacerów. Nauka podstawowych psich umiejętności musi być kontynuowana w różnych miejscach, aby pies odpowiednio reagował na polecenia bez względu na dystraktory.

Nauka psa komendy zostań. Jak powinna wyglądać?

Kiedy komendę „siad” mamy już opanowaną, tzn. pies reaguje na nią we właściwy sposób, możemy przejść do nauki innych poleceń. Kolejną komendą, z którą warto zaznajomić swojego czworonoga jest „zostań”. Polecenie to przydaje się w wielu różnych sytuacjach, np. kiedy w otoczeniu czworonoga coś się wydarzy, a on wręcz pali się, aby pobiec i sprawdzić, co się dzieje. Warto nauczyć swojego psa pozostawaniu na miejscu także w domu, kiedy odwiedzają nas goście i nie chcemy, aby pies do nich biegł.

Opanowanie tej komendy jest o tyle trudne, że ruch i ciekawość są nieodłącznymi elementami psiej natury – kiedy dzieje się coś nowego, koniecznie muszą to sprawdzić. Nie zawsze taka ciekawość jest jednak pożądana w środowisku ludzkim, a niekiedy może być dla pupila wręcz niebezpieczna, np. w przypadku konfrontacji z obcym psem. 

Naukę komendy „zostań” warto połączyć z ćwiczeniem „siad”. Kiedy nasz pies na sygnał „siad” usiądzie, stańmy przed nim. Jeśli pozostanie w pozycji siedzącej, głośno powiedzmy „zostań” i nagrodźmy go smakołykiem. Stopniowo róbmy kroki do tyłu, utrzymując z psem kontakt wzrokowy. Zwierzak powinien przez cały czas pozostawać na miejscu. Kolejnym etapem jest oddalanie się od pupila bez kontaktu wzrokowego.

Komenda „do mnie”, czyli jak przywołać do siebie psa?

Kolejną bardzo ważną komendą jest „do mnie”. Służy ona przywołaniu psa do opiekuna i najbardziej przydaje się podczas spacerów, zwłaszcza tych odbywających się bez smyczy. Zanim zdecydujemy się spuścić pupila ze smyczy i pozwolić mu swobodnie eksplorować otoczenie, warto upewnić się, że dobrze opanował to polecenie. 

Dzięki temu będziemy w stanie zareagować zawsze, kiedy w pobliżu wydarzy się coś potencjalnie dla niego niebezpiecznego – np. na ulicy pojawi się samochód, inny pies czy cokolwiek innego, co może stwarzać dla pupila zagrożenie. Komenda „do mnie” przydaje się także, kiedy zechcemy zakończyć spacer, pozwalając szybko przywołać do siebie psa i udać się do domu.

Ćwiczenia warto rozpocząć w domu. W tym celu należy uzbroić się w przysmaki, pokazać je zwierzęciu, cofnąć się o kilka kroków i powiedzieć „do mnie”. Jeśli pies podąży za nami, pochwalić go i nagrodzić smakołykiem. Po wykonaniu ćwiczenia kilka razy, należy zmienić kolejność – najpierw powiedzieć „do mnie”, zaczekać aż pies podejdzie i dopiero wtedy wręczyć mu przysmak. Warto także stopniowo zwiększać dystans – np. przywoływać psa z innego pomieszczenia.

Dopiero, kiedy pies prawidłowo reaguje na polecenie w domu, możemy przejść do treningu na podwórku. Początkowo nie powinniśmy jednak spuszczać psa ze smyczy – trening powinien odbywać się na luźnej lince lub długiej smyczy, tak abyśmy mieli pełną kontrolę nad zwierzakiem.

Celem treningu powinien być natomiast powrót psa do opiekuna na odległość pozwalającą na wzięcie go za obrożę – nie wystarczy samo podbiegnięcie w kierunku opiekuna, aby można było mówić o sukcesie. 

Nauka komendy „zostaw”. Od czego zacząć?

Wśród sztuczek, które każdy pies powinien opanować, znajduje się także komenda „zostaw”. To bardzo ważne polecenie, dzięki któremu zyskujemy kontrolę nad zachowaniem zwierzęcia i mamy szansę np. ocalić swoje kapcie czy meble przed zniszczeniem. Komenda „zostaw” przydaje się także podczas spacerów, gdyż jej opanowanie i czujność opiekuna daje szansę na uchronienie zwierzęcia przed zjedzeniem czegoś potencjalnie dla niego szkodliwego.

Polecenie to różni się od pozostałych, jego celem nie jest bowiem skłonienie zwierzęcia do wykonania jakiejś czynności, lecz rezygnacja z jej zrobienia. Kluczowy jest tu refleks oraz uważna obserwacja pupila przez właściciela. Komenda powinna zostać wypowiedziana zanim pies złapie niepożądany przedmiot. 

Naukę warto rozpocząć od prostego ćwiczenia: należy wziąć w dłoń smakołyk, pokazać go zwierzakowi, a następnie stanowczo powiedzieć „zostaw” i zamknąć rękę ze smakołykiem. Na początku pies z pewnością będzie starał się dostać do apetycznego przysmaku. Nie należy mu jednak ulegać i dopiero, kiedy przestanie szturchać dłoń, pochwalić go i nagrodzić. Jako że nauka polecenia „zostaw” jest trudniejsza, warto do niej wykorzystać najbardziej lubiane przez zwierzaka smakołyki, które będą stanowiły dodatkową zachętę do prawidłowego wykonania polecenia. 

Kolejnym etapem nauki jest położenie przysmaku na ziemi, powiedzenie „zostaw”, a następnie nakrycie go dłonią. Dopiero kiedy pies nie będzie próbował się do niego dostać, pora na etap końcowy – położenie smaczka na ziemi i wydanie komendy „zostaw”. Celem, do którego dążymy, jest rezygnacja przez psa ze zjedzenia smakołyka.